wtorek, 31 stycznia 2012

No to teraz trochę prywatności...

                     To, że nie lubię komedii romantycznych widać na pierwszy rzut oka... Czyż nie?? Tak to prawda nie lubię komedii romantycznych, ani nie uznaję miłości czy innych bzdur od jakiegoś czasu....Ciekawe dlaczego preferuje rock, mroczny makijaż i ciemniejsze ciuchy...
                     Czy to możliwe jeżeli o nim pomyślę to za jakiś czas go zobaczę?
                     Chyba nie...Będąc u Nisi wraz z Dżolą gadałyśmy o nim, potem do domu mnie odprowadziły koło boiska i kogo widzę JEGO!!! Dziś też było identycznie, aż dziwnie jest ciemno muzę jakąś lipną mam włączone i idę. Widzę dwie postacie jedna wysoka umięśniona i druga mniejsza... Przestraszyłam się i idę dalej mijam ich myśląc nie róbcie mi krzywdy. Mijam ich i widzę właśnie jego-  zbieg okoliczności wątpię i tak dziwnie się na mnie patrzył. Chciałam powiedzieć Cześć lub coś w tym stylu, ale nic nie mogłam powiedzieć nadmiar adrenaliny robi swoje... Najlepsze jest to, że słuchałam piosenki od Dżoli ,,Kryzys". I leciało i tak mija kolejna noc na froncie, kiedy w końcu wstanie słońce, kiedy w końcu TO DO CB DOTRZE....
Trochę się rozpisałam nie czytać tego stek bzdur...


3 komentarze: